Książka tygodnia: Esesmanka

Od siostry czerwonego krzyża i nadzorczyni SS po agentkę CIA i kandydatkę do Parlamentu Europejskiego. Rzetelny reportaż, wzbogacony o liczne fotografie i przytoczone wypowiedzi świadków.

Kariera obozowa Hildegard Lächert rozpoczęła się w Ravensbrück, ale pełnię swoich sadystycznych możliwości Lächert „zaprezentowała” dopiero na Majdanku, gdzie zyskała przydomek „Krwawa Brygida“. Potem trafiła na krótko pod skrzydła Kata z Płaszowa, Amona Götha, stamtąd przeniesiono ją do Bud i Rajska, które były podobozami Auschwitz-Birkenau. Ostatnie dni wojny spędziła „pracowicie” w Gries-Bolzano, gdzie dorobiła się nowego przydomku – „Tygrysica”, a na koniec trafiła do Mauthausen-Gusen. Jej historia powojenna jest równie ciekawa, bo złożyły się na nią – oprócz kolejnych procesów – romans z esbekiem, współpraca z CIA i start do Parlamentu Europejskiego z ramienia skrajnie prawicowej partii niemieckiej.

Ilość bólu i cierpienia jaka emanuje z tej książki mocno porusza, wprowadza w osłupienie, ukazuje nam okrucieństwo, którego nie sposób jest zrozumieć. Przekaz pozostawiający ślad w pamięci czytelnika i skłaniający do zadawania pytań o granice moralności i utratę człowieczeństwa pod wpływem władzy i ideologii.  Ważne, aby pamiętać tamte okropne czasy i ludzi, którzy są za to odpowiedzialni.

 ksiazka_tygodnia__esesmanka.jpg [795x1200]

(Wydawnictwo Filia)

Wyświetlono: 182

Facebook.com X.com