Radosny koncert dla Niepodległej
11 listopada 2024 roku, w ramach obchodów Święta Niepodległości w Ośrodku Kultury, Sportu i Turystyki we Wleniu odbyło się szczególne wydarzenie. To już nasza tradycja, że w ten wyjątkowy, śwąteczny czas zapraszamy gości na Pamiętnik Listopadowy - spotkanie osnute wokół wspomnień o Polsce i Polakach oraz pełne niezapomnianych melodii.
W cieple Cafe pod Skrzydłami, przy nastrojowym oświetleniu i domowym cieście upieczonym przez wleńskie seniorki, publiczność miała okazję przeżyć szczególne, patriotyczne emocje.
Uroczystość otworzyli Burmistrz Miasta i Gminy Wleń Artur Zych oraz Dyrektor Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki we Wleniu Daniel Antosik.
W pierwszej części Pamiętnika Listopadowego odbył się koncert zespołu wokalnego Ależ Babki! pod tytułem "Piosenka ci nie da zapomnieć". Zanim jednak na wleńskiej scenie rozbrzmiały szlagiery międzywojnia, na scenie prezentowały się najmłodsze dzieci z Pracowni Gołębnik, debiutujące scenicznie z piosenką retro "Malowany wózek".
Koncert niepodległościowy miał bardzo radosny przebieg. Uznaliśmy, że z uśmiechem wspominać będziemy naszych rodaków, dzięki których odwadze, determinacji i trudnej codzienności odziedziczyliśmy wielki dar poczucia wolności i dumy narodowej.
Kluczem stał się dla występującego zespołu okres dwudziestolecia międzywojennego, wspaniałego czasu euforii narodowej, kiedy to po 123 latach Polska odzyskuje niepodległość. Lata dwudzieste i trzydzieste minionego stulecia zapisały się piękną kartą w historii Polski. Radość, euforia, bum gospodarczy manifestował się również we wszystkich dziedzinach sztuki – literaturze, plastyce, teatrze, muzyce i w filmie.
Podczas koncertu "Piosenka ci nie da zapomnieć" wybrzmiały jak echo piosenki niezwykle popularne w międzywojniu, ale równie z przyjemnością odtwarzane współcześnie. Panie z zespołu Ależ Babki!, w kostiumach w retro stylu przypomniały szlagiery z polskich przedwojennych filmów, teatrów i rewii. Były "Jesienne róże", "Ada to nie wypada", "Ach śpij kochanie", czy piosenki przedwojennego Lwowa oddające klimat naszych wspomnień i sentymentów rodzinnych historii, wszak wielu mieszkańców Dolnego Śląska, w tym Doliny Bobru to potomkowie przesiedleńców z Kresów Wschodnich.
Była to radosna podróż sentymentalna, w której głosy ze sceny łączyły się z głosami z publiczności.
W drugiej części Pamiętnika Listopadowego oglądaliśmy pamiątki z rodzinnych domów. Z namaszczeniem przechowywane przedmioty, czasami ponad stuletnie, jak czarny, ręcznie szyty żakiet prababci wykończony koronką, opowiadały historie. Historie, które fastrygowane emocjami i strzępami pamiętania, podobnie jak piosenki, nie dają nam zapomnieć. A opowieści snuły się najróżniejsze, bo na Dolnym Śląsku każdy jest skądś. Były wspomnienia kresowe, pomorskie, kaszubskie, warszawskie, a nawet cudowna opowieść o papryce, którą do wleńskiej sztuki kulinarnej zaadaptowali Polacy - reemigranci z terenów byłej Jugosławii. Słowa, wzruszenia, piosenki zasłyszane w rodzinnych domach. Piękne, radosne pamiętanie i przebijająca się z tych opowieści wdzięczność. Jeszcze Polska nie zginęła. Wiwat Niepodległa!
Program Pamiętnika Listopadowego 2024 przygotowała i wydarzenie poprowadziła Anna Komsta.
Więcej o naszym tegorocznym Pamiętniku Listopadowym TUTAJ.
Wyświetlono: 187