Wiosenny BLUES & GOSPEL Ptaszka & Bužmy, czyli muzyczne emocje na bis

Piątkowy wieczór to dobry czas na świetną muzykę. 9 maja 2025 Cafe pod Skrzydłami OKSiT we Wleniu zapełniło się fanami oryginalnych brzmień ustnej harmonijki i gitary oczekującymi wyjątkowych przeżyć muzycznych. Energetyczną kaskadą harmonijnych dźwięków rozpoczął się BLUES & GOSPEL koncert NA BIS  zjawiskowego duetu Ptaszek & Bužma.

Tuż po emocjach związanych z wernisażem wystawy "Kolumbia. Tysiąc dni magicznego realizmu" Mateja Ptaszka  na koneserów dobrej muzyki w sali widowiskowej Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki czekało kolejne artystyczne wydarzenie. To była prawdziwa uczta koncertowa. Gratka dla koneserów muzycznych klimatów z Nowego Orleanu i dobrej zabawy.

Duet Ptaszek & Bužma nie pierwszy raz zachwycili wleńską publiczność. Majowy koncert to ukłon w stronę tych, którzy nie mogli dotrzeć na jesienną bluesową ucztę, którą wracaliśmy do koncertowego życia OKSiT po ubiegłorocznej powodzi, i pyszny bis, dla tych, którzy mogliby artystów słuchać i słuchać bez końca.

Wszystko tu się zgadzało. Wszystko grało. Skupiony na strunach gitary Bužma wiódł prym, raz dopełniał brzmieniem Ptaszka.

Skromny w codzienności Matej Ptaszek na scenie przeobraża się w magnetyzującą osobowość.

Można odnieść wrażenie, że artysta staje się instrumentem, a nie tylko na nim gra. Bo gra całym sobą. Gestem, oddechem, grymasem, zapamiętale oddając się bluesowi. W tę grę wciąga publiczność, która kołysze się na krzesłach, przymruża oczy, nastawia uszu, zachwyca się.

Ptaszek wydobywa z arsenału harmonijek wpiętych w pas brzmienia niemożliwe, kłębiące się, rozpychające, narastające siłą natężenia, barwy i tempa. Co tam jedna harmonijka! Ptaszek potrafi zagrać na dwóch jednocześnie!

A kiedy śpiewa, to dźwięki jakby najpierw wtłaczały się do wnętrza artysty, by po chwili mogły wybuchnąć charakterystycznymi dla bluesa frazami. Cóż to było za przeżycie. Trudno się dziwić, że publiczność nagradzała występ duetu Ptaszek & Bužma gromkimi brawami i domagała się bisów.

Koncert poprowadził dyrektor Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki Daniel Antosik. Tradycyjnie już dziękując artystom szczególnym bukietem z Doliny Bobru, czyli słoiczkami miodu.

Dla Mateja Ptaszka majowy koncert w Cafe pod Skrzydłami i wernisaż wystawy jego fotografii w Galerii im. Michała Fludra miały wymiar szczególny. Były twórczym pożegnaniem z sąsiadami z Wlenia. Wiosną tego roku Matej wyprowadził się bowiem z Wlenia, w którym wspólnie z żoną spędzili kilka ostatnich lat życia. Nie wyjechali daleko i nadal pozostają mieszkańcami ziemi lwóweckiej ale mieszkanie w Dolinie Bobru zamienili na dom z pracownią nad Kwisą. 

Kończąc wydarzenie dyrektor Daniel Antosik też nie krył wzruszenia. - Nie mogłem sobie wymarzyć piękniejszego zakończenia mojej  pracy we Wleniu, niż dzisiejszy, cudowny koncert duetu Ptaszek & Bužma w Cafe pod Skrzydłami A taki scenariusz niespodziewanie napisało życie - powiedział dyrektor żegnając się ze sceny, dziękując wszystkim, którzy wspólnie z nim przez ostatnich pięć lat budowali piękne i wartościowe życie OKSiT we Wleniu. To była poruszająca chwila. Warto pamiętać, że Cafe pod Skrzydłami, która była wyjątkowym miejscem spotkań artystów i publiczności w Ośrodku Kultury, Sportu i Turystyki powołał do życia Daniel Antosik.

koncert_blues__gospel_na_bis_-_plakat_may.jpg [975x1379]

Więcej o wernisażu wystawy fotografii Mateja Ptaszka "Kolumbia. Tysiąc dni magicznego realizmu", którą w galerii OKSiT oglądać można do końca czerwca TUTAJ.

matej_ptaszek_-_wernisaz_wystawy_-_plakat_maay.jpg [975x1393]

Wyświetlono: 168

Facebook.com X.com