W cieniu ojców
W sobotni wieczór, 26 lipca, od godziny 18:00, ekran należeć będzie do dwóch filmów, które pozornie opowiadają o zupełnie różnych światach – jeden pełen milczenia, drugi wrzasku; jeden osadzony w dusznej atmosferze rodzinnych sekretów, drugi w lekkim tonie włoskiej farsy. A jednak oba łączy jedno pytanie: co naprawdę trzyma ludzi razem – krew czy rytuał?
Wieczór o godzinie 18.00 otworzy duńsko-hiszpański dramat „Petra” w reżyserii Jaimego Rosalesa, twórcy znanego z formalnego chłodu i emocjonalnej precyzji. Ten film nie prowadzi widza za rękę – raczej wrzuca go w środek misternie utkanej pajęczyny relacji, w której każdy uśmiech może kryć zdradę, a każde milczenie – winę. Petra, wrażliwa, ale nieugięta, wyrusza w podróż po prawdę o ojcu. Trafia do posiadłości artysty o charyzmie Mefista i ego większym niż jego rzeźby. Tam zaczyna się dramat, który nieprzypadkowo porównywany bywa do greckiej tragedii – nie tylko ze względu na strukturę narracyjną czy obecność chóru (film jest podzielony na rozdziały z ironicznymi tytułami), ale też przez nieuchronność losu, który zdaje się już dawno zapisany. Co ciekawe, Rosales przyznaje, że inspirował się m.in. twórczością Sofoklesa i Pasoliniego, a aktorzy nie dostali pełnego scenariusza – mieli grać „w niewiedzy”, tak jak ich postacie. Efekt? Opowieść, w której napięcie rodzi się nie z wydarzeń, lecz z tego, co może wydarzyć się za chwilę. To film wymagający, ale zostający pod powiekami długo po seansie. Tuż po nim, o godzinie 20:00, nastąpi gwałtowna zmiana nastroju – ekran przejmie włoska komedia „(Nie)długo i szczęśliwie” Sama Durkina, zrealizowana z temperamentem, jaki potrafią nadać opowieści tylko mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego. Cztery małżeństwa z różnych środowisk – od pary w średnim wieku z kryzysem zaufania po świeżo poślubionych idealistów – dowiadują się, że ich przysięgi są nieważne. Bo ksiądz był fałszywy. Dosłownie. Tylko że w tym chaosie nie chodzi już o kwestie urzędowe, lecz o najprostsze pytanie: czy powiedzieliby sobie "tak" jeszcze raz, wiedząc to wszystko, co wiedzą dziś? Durkin – znany wcześniej jako scenarzysta głośnego hitu Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie – z właściwą sobie ironią i dramaturgicznym zmysłem portretuje nie tylko miłość, ale i lęk przed jej końcem. Co ciekawe, sam pomysł na film zrodził się z autentycznego artykułu prasowego o fałszywym duchownym, który przez lata prowadził ceremonie w Apulii – nikt nie zauważył, aż do kontroli skarbowej.
sobota, 26.07.2025, godz.18.00
Petra
2018, Dania, dramat, 108 min., 16+
reż. J. Rosales
Petra nigdy nie poznała swego ojca, a jego tożsamość była przed nią ukrywana. Dopiero po śmierci matki dziewczyna postanawia uzupełnić tę lukę w swojej historii i wyrusza na poszukiwania.
Gdy trafia do pracowni sławnego artysty, musi zmierzyć się nie tylko z potencjalną prawdą, lecz także ze skomplikowanymi relacjami rodzinnymi, które zastaje w jego domu. Na jaw wychodzą szokujące rodzinne tajemnice… A im dłużej Petra tam przebywa, tym bardziej sytuacja zaczyna przypominać grecką tragedię.
sobota, 26.07.2025, godz. 20.00
(Nie)długo i szczęśliwie
2021, Włochy, komedia, 82 min., 15+
reż. S. Durkin
Cztery małżeństwa dowiadują się, że ich śluby są nieważne, bo zostały udzielone przez osobę podszywającą się pod księdza. Czy zgodzą się po raz kolejny powiedzieć sobie „tak”, a może… wykorzystają na tę okoliczność do rozstania? Film wyreżyserowany przez scenarzystę przeboju „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”.
Seanse kinowe rozpoczynają się o godz. 18.00 i 20.00.
Ceny biletów na pojedyncze seanse: 20 (bilet normalny), 15 zł (bilet ulgowy).
Widzimy się w kinie!
Wyświetlono: 118