W powietrzu i na wodzie - otwarcie wystawy prac Edwarda Pietrusiewicza
Modelarstwo, które kształtuje charakter: od pierwszej „Jaskółki” i „Wicherka” z czasów jeleniogórskich modelarni po dopracowane w detalach miniatury. Edward Pietrusiewicz - wychowany w klimacie MDK (Młodzieżowego Domu Kultury) i "Małego Modelarza", pamiętający lotnicze i szkutnicze pracownie Domu Turysty - pokazuje, jak pasja z dzieciństwa zamienia się w sztukę precyzji.
Gorąco zapraszamy na uroczyste otwarcie najnowszej wystawy prac modelarskich z udziałem autora, które odbędzie się w Galerii im. Micała Fludra w piątek, 10 października 2025 r. o godz. 18.00. Podczas tego wydarzenia usłyszeć będzie można opowieści o dawnych technikach: od pracy z laubzegą i papieru japońskiego po pierwsze modele na uwięzi. Obok modeli lotniczych podziwiać będzie można eksponaty pływające, a nawet model poruszający się po śniegu. Wystawa przewiduje również prezentację mini-ekspozycji warsztatowej: elementów służących do montażu, używanych w modelarstwie narzędzi i materiałów (m.in. sklejki, listewki, papieru japońskiego, formy (tzw. kopyt) oraz balsy - drewna o niemal cudownych dla modelarzy właściwościach.
![wystawa_modelarska1.png [1357x1920]](https://cms-v2-files.idcom-web.pl/sites/39/wiadomosci/28375/fotos/orign/wystawa_modelarska1.png)
Mistrz detalu.
Historia tej pasji rozpoczęła się ok. 1969 roku w Jeleniej Górze - w czasach, gdy miasto tętniło życiem domów kultury i modelarni. Młody Edward zaglądał do pracowni lotniczej, szkutniczej i stolarskiej, uczył się pracować z narzędziami, a pierwsze szybowce składał z prostych zestawów. Z sympatią wspomina instruktora Leszka Gańskiego oraz legendarny „Wicherek” Wiesława Schiera - model, na którym całe pokolenia stawiały swoje pierwsze kroki w modelarstwie lotniczym. W tych czsasach z kiosków masowo znikał "Mały Modelarz", a on, „z nosem przy szybie”, czekał na każdy nowy numer.
„Apetyt rósł w miarę jedzenia” - przyznaje autor wystawy.
Ciekawość i konsekwencja prowadziły go po coraz ambitniejsze konstrukcje i projekty. Materiały bywały skromne - sklejka, sosnowe listewki, bejca, papier, czasami drobne, metalowe elementy - ale to właśnie ograniczenia uczyły wyobraźni, precyzji i rzemiosła.
Dziś autor powraca do tamtej szkoły cierpliwości, pokazując miniatury, w których oddycha realizm - ślady eksploatacji, niuanse koloru, dbałość o proporcje i kontekst. „To nie jest złapanie telefonu do ręki. Modelarstwo uczy obsługi narzędzi, myślenia i komunikacji - rzeczy naprawdę potrzebnych, które dzisiaj są w deficycie” - podkreśla.
Fot.: Model polskiego samolotu turystyczno-sportowego RWD-5 w skali 1:2
„To, że człowiek zrobił to sam… tego nie da się opisać”.
Wystawa prezentowana w Galerii. im. Michała Fludra we Wleniu Ośrodka Kultury Sportu i Turystyki we Wleniu to opowieść o regionie silnego szybownictwa, jakim jest Jeżów Sudecki, ale także o aeroklubie, lotnisku i ludziach, którzy pasją spinają modelarską społeczność. To także zaproszenie, by zobaczyć, jak ręczna robota i wiedza techniczna zamieniają się w sztukę. Warto dodać, że przedstawione eksponaty samodzielnie wznoszą się w powietrze a także unoszą się na wodzie. Wszytko to dzięki radioodbiornikom, które pozwalają kierować manetkami, sterem wysokości bądź determinować kierunek ruchu jednostki pływającej. I takie oprzyrządowanie będzie można zaobserwować na naszej wystawie.
Edward Pietrusiewicz
Urodzony w 1957 r., wieloletni mieszkaniec Jeleniej Góry. Modelarz wychowany w tradycji jeleniogórskich modelarni i jak na tamte czasy, popularnego "Małego Modelarza". Swoje pierwsze kroki w tej dziedzinie stawiał od ok. 1969 r. w pracowni lotniczej, szkutniczej i stolarskiej (MDK, Dom Turysty). Jego pierwsze pierwsze konstrukcje to: szybowce ("Jaskółka"), modele na uwięzi ("Skrzat"), a następnie klasyczne projekty w duchu kultowego "Wicherka" Wiesława Schiera. W swoich pracach łączy rzetelność warsztatu, dbałość o detale oraz utrzymanie historycznego kontekstu regionu szybowniczego, w którym dorastał. Ceni manualną precyzję, samodzielność i prostotę materiału — od papieru japońskiego po klasyczną sklejkę czy balsę. Dzisiaj mieszka i tworzy w Strzyżowcu – jednej z miejscowości Gminy Wleń w Dolinie Bobru.
![wystawa-modelarska-2_po-poprawkach_.jpg [1361x1920]](https://cms-v2-files.idcom-web.pl/sites/39/wiadomosci/28375/fotos/orign/wystawa-modelarska-2_po-poprawkach_.jpg)
Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających do końca grudnia 2025 r.
Wyświetlono: 202



