Na ekranie ludzki dramat i marzenia zwierząt

Jesień nadciąga wielkimi krokami. Na dworze coraz ciemniej i zimniej.  Jeśli nie masz planów na najbliższy weekend (23-24.09 ) Kino Jutrzenka zaprasza na dwie ciekawe propozycje, z których jedna z pewnością rozgrzeje widza, trzymając go w napięciu, a druga pozwoli się odprężyć i w nieinwazyjny sposób skłoni do życiowej refleksji. 

W piątek 23 września - 41 dni nadziei  – amerykańsko-hongkońsko-islandzki film dramatyczny z 2018 roku w reżyserii Baltasara Kormákura, wyprodukowany przez wytwórnię STXfilms. Główne role w filmie zagrali Shailene Woodley i Sam Claflin. Film oparty na prawdziwej historii.

Akcja filmu rozgrywa się we wrześniu 1983 roku. Młodzi żeglarze Tami Oldham (Shailene Woodley) i jej narzeczony Richard Sharp (Sam Claflin) zostają wynajęci, aby za dziesięć tysięcy dolarów przeprowadzić prywatny jacht z Tahiti do San Diego w Kalifornii. W połowie mierzącej około 6,5 tys. km drogi przez Pacyfik para trafia w sam środek potężnej burzy tropikalnej – huraganu Raymond. Wiatr o prędkości ponad 250 km/h i gigantyczne fale niemal roztrzaskują jacht, a Richard zostaje ciężko ranny. Tami próbuje uratować ich oboje, żeglując częściowo zatopioną łodzią do wybrzeży Kalifornii.

Film jest fabularyzowaną wersją wydarzeń, które miały miejsce w październiku i listopadzie 1983 r., prawdziwe są też nazwiska dwojga bohaterów. Jacht Hazana, którym płynęli Richard Sharp i Tami Oldham, został 12 października 1983 r. wywrócony i rozbity przez huragan Raymond. Jednak znajdujący się wówczas na pokładzie Richard Sharp wypadł za burtę i zginął. Tami Oldham, która w czasie wywrotki znajdowała się w kabinie, straciła przytomność wskutek uderzenia o coś głową i ocknęła się po wielu godzinach, sama na jachcie (filmowy motyw ocalenia rannego Richarda Sharpa jest fikcją). Powrót mającej niewielkie umiejętności żeglarskie Tami Oldham na Hawaje rozbitym, pozbawionym masztu jachtem, na prowizorycznym ożaglowaniu trwał istotnie 41 dni: dopiero w pobliżu portu napotkała statek, który wziął Hazanę na hol. Kilkanaście lat później, w 1998 r. Tami Oldham (nosząca po zamążpójściu nazwisko Ashcraft) wraz z dziennikarką Suseą McGearhart opisała swoją odyseję w książce Red Sky In Mourning (wyd. polskie pt. Tragedia na morzu w przekładzie Piotra Budkiewicza).

W sobotę 24 września animacja dla dzieci, w której poszukamy odpowiedzi na pytanie „O czym marzą zwierzęta?”. W odległym zakątku Ziemi, z dala od oczu ciekawskich ludzi, leży Sanktuarium - miejsce, gdzie zagrożone gatunki zwierząt znajdują schronienie, a źródłem szczęścia i dobrobytu jest magiczne drzewo, które raz do roku spełnia życzenia. W krainie tej mieszka mała oposica Klara, której największym marzeniem jest zobaczyć śnieg, lepić bałwany i rzucać się śnieżkami z przyjaciółmi. Gdy nadchodzi dzień, w którym mieszkańcy Sanktuarium zbierają się pod konarami magicznego drzewa, Klara zrywa ostatni liść i wypowiada na głos swe mroźne pragnienie. Niestety, w efekcie niefortunnej zachcianki cała sekretna kraina zostaje zamrożona. Teraz Klara, wraz z siostrą Paulą i mądrym jaszczurem Yarrą, musi wyruszyć na długą i pełną niebezpieczeństw wędrówkę, aby przywrócić dawny blask Sanktuarium. Czasu jest niewiele, bowiem mieszkańcom krainy grozi wyginięcie, a nad światem zwierząt gromadzą się ciemne chmury.

Piątkowe seanse dla dorosłych odbywają się o godz. 19.00. Na sobotnie poranki dla najmłodszych widzów zapraszamy tradycyjnie o godz. 11.00.

Ceny biletów na pojedyncze seanse to 15 (kino wieczorne) i 10 zł (familijne poranki filmowe).

Więcej wrześniowych, filmowych inspiracji na afiszu poniżej!

kino_wrzesien_22.png

Wyświetlono: 244

Facebook.com X.com