Aromatyczna ekscytacja w RETRO BISTRO

Jest nas coraz więcej. Podczas listopadowych warsztatów w naszej Pracowni Tradycyjnych Sztuk Kulinarnych RETRO BISTRO zajętych było 13 miejsc przy stole, nie licząc prowadzącej zajęcia. Wszyscy wyczuwali rodzaj aromatycznej ekscytacji…

Przy stole przystrojonym gałązkami wiciokrzewu i berberysu Ania Komsta opowiadała fascynujące historie o zamorskich przyprawach i fenomenie piernikowego ciasta, o którym wzmianki znaleźć można już w dokumentach z czasów starożytnej Syrii.

retro_bistro_listopad_2022_10.jpg

Dotychczasowa formuła naszych spotkań kulinarnych została nieco zmieniona. Najpierw przygotowaliśmy pyszny poczęstunek, by w drugiej części oddać się absolutnie radosnemu i uważnemu doświadczeniu, jakim jest przygotowanie dojrzewającego piernika.

Co to była za radość wylać w porcelanowe misy gęstą, sycącą czadecką mamałygę. "Mamaligę" , poprawiała nas Michalina, która tę potrawę dobrze zna z rodzinnego stołu. Jest potomkiem górali huculskich. Opowieściom nie było końca. "Bo u nas...", "A dziadek to..." Miło było słuchać. Rozmarzyliśmy się.

Wracając do kuzynki włoskiej polenty, czyli mamaligi. Otóż podaliśmy ją, idąc tropem zamorskich przypraw z fasolą w sosie pomidorowym z kuminem rzymskim, wędzoną papryką, pieprzem, miodem i... kakao. Cóż to była za przepyszna potrawa. Zwieńczeniem była sałatka z ostatnich listków jarmużu z ogródka Marty.


Popijając napar z suszonych jabłek, miodu i goździków i przeglądając różane rachatłukum wsłuchiwaliśmy się w dalsze opowieści o piernikach.

A potem w ruch poszły moździerze i stuk, stuk, stuk. Utłukliśmy korzenne przyprawy. Klasycznie: cynamon, imbir, ziele angielskie, pieprz, gałka muszkatołowa, goździki, kardamon, wanilię i ziarna kolendry.

Tymczasem w garze kipiał od dobroci rozpuszczony miód, cukier i masło. Kiedy w garze, a potem na stolnicy połączyliśmy wszystkie składniki ogarnęła nas niezwykła euforia. Każdy też mógł zagnieść w sztafecie piernikowe ciasto. A zrobiliśmy go aż 6 porcji 2 porcje na ten fantastyczny, puszysty, przekładany powidłami śliwkowymi i marcepanem. 4 porcje na pierniki drukowane. Bardzo w stylu retro. Ciasto uformowane w kule włożyliśmy do ceramicznych mis. Będą leżakowały do wypieku. Część pierników drukowanych wypieczemy na warsztatach podczas Jarmarku Mikołajowego 10 grudnia. Piernik przekładany i pozostałe pierniczki figuralne wypieczemy na kolejnych warsztatach Retro Bistro, które ze względu na okres świąteczny odbędą się, uwaga, już 17 grudnia.

Już dziś gorąco zapraszamy na oba te smakowite wydarzenia. Szczegóły niebawem. 

 

Wyświetlono: 408

Facebook.com X.com